Historia Japońskiego kalendarza Riho Okagami-Siedlecka
Share
Rok 2025 jest siódmym rokiem Reiwa, według nazwy ery japońskiej – Gengou(元号). Ta nazwa ery Reiwa(令和)jest w użyciu od 1 maja 2019 roku, kiedy na tron wstąpił obecny cesarz po abdykacji poprzedniego cesarza.
Słowo Reiwa można interpretować, że kiedy ludzie o czystej duszy zbliżają się do siebie w dobrej intencji, wtedy kultura rodzi się i rozwija.
Nazwę ery ustalono w pradawnym czasie we wschodniej części Azji, kiedy ludzie myśleli, że cesarz nie tylko rządził swoim terytorium, ale także czasem, czyli erą.
Japoński kalendarz księżycowo-słoneczny – 15 wiek
W Japonii nazwa ery została ustalona w 645 roku, kiedy książę Nakano-ooeno-ouji dokonał ogromnej reformy politycznej. Pierwsza nazwa ery japońskiej brzmiała Taika(⼤化. Na pewno książę chciał podkreślić, że nowa era przyszła w Japonii wraz z jego reformą.
W Japonii kiedyś używano kalendarza księżycowosłonecznego, który najpierw importowano z Chin, a potem w końcu XVII wieku Japończycy stworzyli własny kalendarz, który obowiązywał do końca XIX wieku. Ale jak wiemy, kalendarz księżycowo-słoneczny nie był doskonały.
Japońskie obserwatorium w Edo (Tokio)
Tak więc, w Europie za panowania Juliusza Cezara w starożytnym Rzymie, dawny kalendarz księżycowo-słoneczny zastąpiono kalendarzem słonecznym. Ale tenże kalendarz zwany juliańskim, także był niedokładny. Próbowano wielokrotnie reformować kalendarz i wielu uczonych nad tym pracowało, także Mikołaj Kopernik w 1513 i nareszcie, w roku 1582 papież Grzegorz XIII wprowadził nowy kalendarz zwany od imienia papieża gregoriańskim. Ten kalendarz, mimo że jest dokładny bardzo późno został przyjęty w świecie niekatolickim. Na przykład Wielka Brytania przyjęła ten kalendarz dopiero w 1752 r., Rosja później, bo w latach 1910-tych, a Grecja dopiero w 1924 roku. Obecnie, wydaje się, że kalendarz gregoriański jest wszędzie używany.
Japonia przyjęła ten kalendarz od 1 stycznia 1873 roku, w szóstym roku ery Meiji(明治), czyli po 6 latach zmiany ustroju feudalnego szogunatu na ustrój nowoczesny. Japonia chciała szybko dogonić Amerykę i Europę, więc pożegnała się ze starodawnym kalendarzem. Ale tradycyjny system nadawania nazw został. Kiedy cesarz Meiji odszedł, przyszła era Taisho(⼤正), potem Showa (昭和)i Heisei(平成), i nareszcie Reiwa(令和).
Obraz tokijskiej ulicy w okresie Meiji
Mimo że dawny system nazewnictwa istnieje, nie ma jednak obowiązku jego użycia. Czasami w urzędowych papierach widzę nazwy er, ale w przeważającej mierze używamy liczb z kalendarza gregoriańskiego, oznaczających dany rok. Dlatego, że jest łatwiejszy w codziennym użyciu. Na przykład, mój siostrzeniec urodził się w 9-tym roku ery Heisei, czyli w 1997 roku. To ile lat będzie on miał w tym roku tzn. 2025, czyli 7-ym roku ery Reiwa?
Na podstawie nazw ery, jednak trudno to wyliczyć, natomiast używając roku gregoriańskiego obliczenie jest bardzo proste: 2025-1997=28. Czyli już wiem, że siostrzeniec będzie miał w tym roku 28 lat! Hurra! Jeszcze jedno chciałabym dodać. W Japonii miesiące mają nazwy liczb, od 1-go do 12-go (pierwszy, drugi etc…). To bardzo praktyczne, ale dość sucho brzmi. A dawniejsze nazwy miesięcy były ciekawsze. Na przykład, styczeń miał nazwę Mutsuki. Nazwa ta reprezentowała rodzinne, bliskie, przyjazne spotkania w okresie noworocznym. Miesiąc luty, to Kisaragi, co oznacza, że będzie zimno i ludzie ubierali się wtedy w dwa, trzy, nawet cztery kimona! Te stare nazwy obecnie są rzadko używane, ale słowo Shiwasu, które reprezentuje miesiąc grudzień jest nadal powszechnie w użyciu. Shiwasu dosłownie znaczy – „mistrz/kapłan biega”. Oznacza to, że dawniej i teraz pod koniec roku w grudniu, nawet ultra zrównoważeni, spokojni i dostojni mistrzowie/ profesorowie i kapłani – jak dawniej się śpieszą. Tak więc, mimo zmiany kalendarza czy nazw miesięcy, nadal ludzie śpieszą się pod koniec roku.
Bywają jednak rzeczy niezmienne!
I
Śpieszący się kapłan
ilustracje – domena publiczna