LOADING

Type to search

Red Rover

Kącik książek

Red Rover

Share

Warszawa na początku lat siedemdziesiątych. Komunistyczna tajna policja (SB) szantażuje dziennikarza i poetę MARKA TARSKIEGO (lat 30) i rekrutuje go jako agenta. Wykorzystując Marka jako źródło, SB zamierza penetrować opozycję polityczną, która od 1970 roku staje się stopniowo coraz silniejsza i coraz lepiej zorganizowana.

Marek już na samym początku zdaje sobie sprawę, iż będzie potrzebował pomocy w uporaniu się z tym problemem i – ignorując przyrzeczenie nieujawniania współpracy z SB, które zmuszony był podpisać – mówi zaprzyjaźnionemu pisarzowi Kubie KLINKEROWI (lat 45) o swoim kłopocie i prosi go o pomoc. Marek zna Kubę od dłuższego czasu i wie, że może mu zaufać. Żydowskiego pochodzenia, Kuba, cudem przeżył Zagładę: jako czternastolatek zdołał uciec z ciężarówki wiozącej go wraz z całą rodziną do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Poza tym, jako opozycyjny pisarz, Kuba już od kilku lat jest w konflikcie z komunistycznym reżimem. Kuba jest zdania, że Marek powinien wyjechać z Polski i sugeruje mu w jaki – nie budzący podejrzeń sposób – mógłby to uczynić. Jednocześnie obiecuje pomagać Markowi w pisaniu raportów dla SB i pociesza go, że raporty te będą w dużej mierze fikcyjne – zmyślone.

Mimo to, współpraca z SB stanowi dla Marka ogromny stres psychiczny i emocjonalny, który Marek łagodzi alkoholem, ale stopniowo zaczyna pić coraz więcej. Jego picie szkodzi między innymi jego związkowi z WERĄ (lat 29), zamężną kobietą, w której się zakochał.

Podczas jednej z pijatyk – w barze Hotelu Bristol – Marek mdleje i budzi się następnego dnia jako pacjent w Szpitalu Pogotowia Ratunkowego. Jak się okazuje, przeszedł bliżej nieokreślony atak serca i podejrzewa, że to SB wsypało mu jakąś truciznę do szklanki z piwem.

Podczas rekonwalescencji w szpitalu Pogotowia, Marek planuje ucieczkę do Anglii: tak jak zasugerował Kuba, pojedzie tam rzekomo na working holidays, aby zbierać materiały dla czasopisma literackiego Inne Wybrzeża, które go zatrudnia. Znajomego dziennikarza w Londynie, poprosi o przysłanie zaproszenia.

Zwiększając presję na Marka, SB poleca mu donosić na byłego teścia, wybitnego pisarza – kandydata do Nagrody Nobla – i jednocześnie czołowego reprezentanta opozycji politycznej.

Podczas szczególnie trudnej rozmowy z Majorem Kraską – kontrolującym go oficerem SB – Marek załamuje się i na krótko traci przytomność.

Jako zrujnowanemu człowiekowi, Markowi udaje się w końcu wyjechać służbowo do Anglii, gdzie zamierza pozostać na stałe.

Marek jedzie do Londynu pociągiem – z niewielkim bagażem – przejeżdżając tranzytem przez Niemcy i Holandię. Kiedy pociąg po przejechaniu niemiecko-niemieckiej granicy opuszcza terytorium NRD i zatrzymuje się w RFN na stacji w Hanowerze, Marek wie, że w tym momencie stał się znowu wolnym człowiekiem.